Fast food, fast car, fast sex

Nie znam się na wielu rzeczach, ale wiem, że na pewno na jednej znam się dobrze. ODPOCZYNEK. W dzisiejszych czasach wszyscy są zabiegani, wszędzie się spieszą. Otacza nas kultura instant, wszystko musi być fast: fast food, fast cars, fast sex. Kiedy mamy stać w kolejce więcej niż kilka minut dostajemy do głowy. Wiec jak w tym wszystkim znaleźć czas dla siebie, żeby się zrelaksować?
Niedawno miałam taki okres ze większość czasu byłam wykończona i musiałam odpocząć po tym jak odpoczywałam. Jednak czy naprawdę tak się czułam? Nie, po jakimś czasie zauważyłam, że można odpoczywać przy wielu rzeczach. 
Czasem wstaję rano i już czuje się zmęczona. Znacie to uczucie? Ja aż za dobrze. Ale wtedy przypominam sobie, ze muszę zrobić makijaż. Och, wydaje się takie straszne, prawda? Wcale nie! Uwielbiam robić makijaż i zauważyłam, że mogę poświecić te 10-15 minut już z samego rana na coś, co lubię, co mnie odpręża. 
Podróż do pracy/szkoły i spowrotem. Odkąd mam prawo jazdy - wszędzie jeżdżę samochodem. Czy to dobre? Wygodne na pewno, ale czy zdrowe to już inna bajka. W każdym razie - bardzo lubię jeździć samochodem, mam swoje piosenki w nim i zawsze śpiewam na cały głos. A co może bardziej zrelaksować niż słuchanie ulubionej muzyki? A jeśli nie masz samochodu to też przecież dobrze! Spacer ma same plusy, jest zdrowy, masz kontakt ze świeżym powietrzem. 
Na naszej liście pojawiły się już dwa momenty, w których można odpoczywać, a nawet jeszcze nie zdążyliśmy dojść do szkoły/pracy. 
Po powrocie do domu, kiedy jesteśmy zmęczeni całym ciężkim dniem możemy znaleźć tą godzinę, choćbyśmy nie wiem jak bardzo byli zabiegani, żeby się położyć i obejrzeć ulubiony serial lub przeczytać kawałek książki, albo przytulić się do swojej drugiej połówki i z nią porozmawiać. A jeszcze lepiej kiedy możemy przytulić się do drugiej połówki jednocześnie oglądając serial lub czytając książkę, co nie? Mamy już kolejny moment, w którym odpoczywamy. 
Wieczorna kąpiel? Przecież się wtedy nie męczysz, prawda? Super okazja na odpoczynek, możesz nalać sobie wody do wanny, spokojnie poleżeć, zrobić ulubiony peeling do ciała, użyć pięknie pachnącego żelu pod prysznic, ach jest mi przyjemnie na samą myśl o tym. A jeszcze jak odpalisz sobie świeczkę o ulubionym zapachu - niebo! 
Jak widzicie - czasem warto zatrzymać się na chwilkę i zauważyć, że tak naprawdę życie wcale nie jest męczące i jest wiele momentów, które powinnismy docenić, a na które prawie nigdy nie zwracamy uwagi. Myślę, że powinnismy zacząć robić wiele rzeczy bardziej świadomie, a wtedy moglibyśmy wykrzesać z życia dużo więcej. Jak to się mówi - CARPE DIEM :)















Komentarze

  1. Dobry clickbait nie jest zły

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez nie należę do osób zabieganych, raczej staram się w tym wszystkim jakoś odnaleźć, chociaż gdy przychodzi sesja to o to ciężko. Również uwielbiam jeździć samochodem, a zdjęcia śliczne ❤️
    Obserwuje 😍
    makijazagi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak, sesja potrafi dać w kość, niestety. Dziękuję!

      Usuń
  3. Wszystko jest teraz fast a ja nadal wszędzie spóźniona. Też uwielbiam się relaksować przy kąpieli. Dwie korzyści w jednym haha

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety w dzisiejszych czasach większość ludzi jest zabiegana... Ale w tym wszystkim trzeba czasami się zatrzymać i powiedzieć sobie "stop", teraz czas na odpoczynek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, niestety dużo osób zapomina o odpoczynku i nie potrafi powiedzieć sobie „stop”

      Usuń
  5. Ciekawy post, daje dużo do myślenia :) Niestety większość osób jest teraz strasznie zabiegana, zapominając w ten sposób o sobie i o innych.
    Pozdrawiam
    My blog

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooooo... aż mi się do Ciebie tu uśmiecha :) To ja skonfrontuję mój dzień z tym co piszesz jeśli pozwolisz... Zawsze znajdzie się czas na gorącą kąpiel... mój codzienny prysznic trwa jakieś 4 minuty max :) w towarzystwie jednego bączka w leżaczku i wbiegającej co raz do łazienki trzylatki :) Nie ma bata na coś dłuższego :D Serial... wieczorem kiedy już towarzystwo zaśnie marzę jedynie o ciszy, a TV tego nie dostarcza :D po narodzinach drugorodnego porzuciłam nawet ukochane CSI :D Maluję się od zawsze, od zawsze trwa to jakieś 3 minuty :D mój makijaż to wyłącznie pomalowane oczy :) A to świeże powietrze... no nie muszę... błagam! Masz może aplikację pokazującą jakość powietrza w Polsce? Teraz serio bezpieczniej jest jeździć do pracy autem (choć to tylko pogarsza całościowo sprawę).... sezon grzewczy to katastrofa ekologiczna w tym kraju! Zdarza mi się nie wyjść z dzieciakami na spacer, bo jak widzę pomiary to się odechciewa, lepiej pójść z nimi do jakiegoś garażu podziemnego żeby sobie powdychały spalin chyba :(

    Ale i ja mam moje relaksy :) Każdy pewnie jakieś ma... I nie, nie narzekam, lubię moje życie i nie zamieniłabym go na inne :) I owszem też próbuję zwolnić w tym biegu, który mnie przytłacza... Slow life jak to modnie teraz się nazywa... do tego dążę :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma swoje sposoby na relaks i super, że Ty mimo dwójki dzieci, jeśli dobrze wywnioskowałam, znalazłaś swoje pięć minut kiedy potrafisz się zrelaksować. Z resztą sama pracuje jako opiekunka i czasem można się zrelaksować nawet przy ciekawej zabawie z dzieckiem - więc nie wszystko stracone <3

      Usuń

Prześlij komentarz